piątek, 1 marca 2013

Rycerze Dobrej Woli

Od niedawna 1 marca jest obchodzony w Polsce jako Narodowy Dzień Pamięci o Żołnierzach Wyklętych. Określenie to odnosi się do niepodległościowej partyzantki walczącej po 1945 roku z wszelkimi przejawami sowietyzacji Polski. 

Prezydent RP Lech Kaczyński dekoruje Wojciecha Witczuka 
Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski.


W związku z tym wydarzeniem należy wspomnieć o pruszczańskiej podziemnej organizacji, której członkowie również nie godzili się na "nowy ład" wprowadzany przez "władzę ludową". Jednak pruszczańscy Rycerze Dobrej Woli, bo tak nazwała się ta grupa, nie walczyli z bronią w ręku, nie wywodzili się z szeregów Armii Krajowej i nie mieli doświadczenia w działalności konspiracyjnej. Była to grupa kilku uczniów Liceum Ogrodniczego w Pruszczu Gdańskim. Ich działalność ograniczała się do kolportażu ulotek i plakatów o teściach uznawanych przez ówczesną władzę za głęboko szkodliwe i antypaństwowe. "Rycerze" niszczyli także oficjalne obwieszczenia propagandowe. Nielegalna organizacja młodzieżowa była rozpracowywana w 1949 roku przez członków aparatu bezpieczeństwa. Sprawę prowadzili funkcjonariusze III Wydziału Wojewódzkiego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego w Gdańsku. Po miesięcznym śledztwie wszyscy członkowie młodzieżowej grupy zostali aresztowani i skazani w pokazowym procesie na karę wiezienia. Kary były niewspółmiernie wysokie do zarzucanych czynów i z dzisiejszej perspektywy szokujące, mając szczególnie na uwadze wiek oskarżonych:

  • Wojciech Witczuk jako 16 latek skazany na 6 lat, 
  • Janusz Witczuk jako 14 latek skazany na 1 rok i 3 miesiące, 
  • Bogusław Księżopolski jako 19 latek skazany na 5 lat, 
  • Henryk Dąbrowski jako 19 lat skazany na 6 lat, 
  • Bogusław Kolanowski jako 18 latek skazany na 2,5 roku więzienia, 
  • Szczepan Tylkowski jako 16 latek skazany na 2,5 roku, 
  • Stanisław Filipowicz jako 15 latek skazany na 2 lata. 

W tym samym roku UB aresztowało innego ucznia "Ogrodnika" pod zarzutem próby wysadzenia pomnika wdzięczności żołnierzom radzieckim w Gdańsku.

Pomocą poszkodowanym w tego typu procesach zajmuje się Związek Młodocianych Więźniów Politycznych lat 1944 - 1956. Ich mottem jest wielce przejmujące zdanie: Wolność można odzyskać - młodości - nigdy.

Wiedza na ten temat nie jest rozpowszechniona wśród mieszkańców naszego miasta, dlatego uważam, że należy upamiętnić działalność Rycerzy Dobrej Woli.

źródła:
Śliwiński B. (red.), Historia Pruszcza Gdańskiego do 1989 roku,
katalog.bip.ipn.gov.pl,
jaworzniacy.pl